Seria „Yakuza” znana jest dzięki swojej świetnej fabule, dobrze napisanym postaciom oraz emocjonującą rozgrywką nasuwającą na myśl filmy akcji (w czym pomagała mnogość stylów walki jakimi mógł operować protagonista). Nic dziwnego że zyskała sobie sympatię odbiorców w kraju ojczystym (18 części łącznie licząc ze spin-offami i remake’ami) jak i za granicą. Nie ukazały się tam dwie części będące pochodnymi głównej serii Ryū ga Gotoku Kenzan!, dziejąca się w XVII wieku i Ryū ga Gotoku Ishin!, mająca miejsce w wieku XIX. Ten stan rzeczy Sega chciałaby jednak zmienić.

Fot. Sega
Ryū ga Gotoku Kenzan zabiera gracza w podróż do XVII-wiecznej Japonii

Samuraje za granicą

Dyrektor Daisuke Sato, obecny producent „Yakuzy” w wywiadzie przeprowadzonym przez niemiecki serwis JP Games przyznał, że chciałby przedstawić oba te tytuły rynkowi zachodniemu:

„Osobiście, chciałbym aby te tytuły zostały zlokalizowane (przygotowane do sprzedaży na innym rynku) ku uciesze naszych fanów na Zachodzie. Naszym priorytetem było uzyskanie stabilności serii na rynku zaczynając od Yakuzy 0, więc czas upłynął bez dobrego momentu na wydanie tych gier. Sądzę, że posiadają najlepszą akcję z całej serii, więc chciałbym je zlokalizować kiedy będzie ku temu okazja. Jednakże, mają już 7 lat więc będziemy musieli poświęcić więcej pracy aby zrobić pełnoprawny remake zamiast portu, także podjęcie decyzji jest trochę skomplikowane”.

Byłaby to duża decyzja dla Segi, która do tej pory nie wspominała nawet o planach przeniesienia obu produkcji na rynki świata zachodniego. Jak jednak widać, fani serii mogą z nadzieją patrzeć w przyszłość.

Pełen wywiad (w wersji angielskiej) możecie znaleźć tutaj.