Po miesiącach testów marketerzy w końcu będą mogli zacząć wyświetlać reklamy wideo w grach na konsole i komputery PC.

Nowa platforma game adverting

Reklama w grach, podstawa gier mobilnych, może być bardzo lukratywna dla twórców konsol i komputerów PC. Studia były niechętne ich przyjęciu, obawiając się, że niezgrabne wrażenia z reklamy mogą zepsuć zaangażowanie użytkowników. Pierwsza w swoim rodzaju platforma reklamowa w grze o nazwie playerWON została uruchomiona w połowie czerwca.

Umożliwia ona znanym marketerom, którzy są przyzwyczajeni do wyświetlania reklam telewizyjnych, kierowanie przekazów do młodszych grup demograficznych.

Kto za tym stoi?

Platforma, która jest własnością Simulmedia, firmy zajmującą się reklamami telewizyjnymi, pozwoli użytkownikom określić, czy chcą oglądać 15- lub 30-sekundową reklamę wideo w zamian za możliwość odblokowania wyjątkowych korzyści w grach. Koncern zawarł umowy z niektórymi z największych światowych studiów gier, w tym z Entertainment Arts (EA) i Hi-Rez Studios firmy Tencent.

Korzystając z takiego wyświetlania przekazów, programiści mogą zakodować te reklamy w swoich grach. Następnie mogą zdecydować, jakie nagrody zapewnić graczom w zamian za zgodę na obejrzenie „przerywnika”. Simulmedia jest w stanie sprawdzić, czy reklama została zakończona, po czym wysłać powiadomienie o możliwości odebrania nagrody. Mogą się one różnić - od waluty w grze, po skórki dla awatarów.

Fot. AKKet

"Przecież namiętnie oglądacie reklamy, mamy dane!"

Koncern jest zdania, że ​​gracze chętnie oglądają do 10 reklam dziennie, aby odblokować bezpłatne korzyści. Firma jest w stanie obliczyć, ile zasobów wideo jest potrzebnych twórcom zajmującym się grami, mnożąc liczbę aktywnych użytkowników gier przez 10. Wysyp gier Free-to-play (F2P) na konsole i komputery PC, takich jak Fortnite, Apex Legends, Call of Duty Warzone i Roblox, oznacza, że ​​liczba odbiorców i czas gry gwałtownie wzrosła, ale zdecydowana większość graczy nigdy nie wydaje w nich oszczędności.

Marketerzy potrzebują sposobu na dotarcie do młodszych odbiorców gier w wieku 18-34 lat -  reklamy w grze są tańsze i wydajniejsze niż integracje marek.

Zapowiedziano, że dalszym celem jest kontynuacja budowania sieci reklamodawców i gier. Oznacza to, że już niedługo w praktycznie każdej grze będziemy mieli chwilę na oderwanie palców od pada.