Wszyscy spodziewają się, że w przyszłym roku pojawi się dedykowany do gier procesor graficzny DG2 firmy Intel, tworzący trzecią opcję wyboru, (oprócz podzespołów obecnego duopolu AMD i nVidia). Nic więc dziwnego, że koncern postanowił podzielić się informacjami o kolejnym, energooszczędnym modelu DG1 tylko dla OEM.

Cena na plus

Chociaż Intel nie określa go konkretnie jako GPU do gier, DG1 pojawia się teraz w specyfikacji gotowego komputera gamingowego Cyberpower, co sprawia, że ​​warto zastanowić się nad jego możliwościami. Kosztujący 750 dolarów (wraz z Intel Core i5-11400F) ma zaskakująco dobrą wartość, biorąc pod uwagę problemy z zaopatrzeniem, które powodują wzrost cen nawet starszej generacji procesorów.

Fot. Intel

Mały, ale mocny

Niewiele jest jeszcze testów porównawczych DG1 opartego na Xe-LP, ale fakt, że znalazł się on w budżetowym komputerze do gier, jest dobrą wiadomością dla przyszłej karty DG2. Jeśli ten tani procesor graficzny może sprawnie obsługiwać gry komputerowe z zaledwie 4 GB pamięci VRAM i niskim zużyciem energii na poziomie 30 W, będzie to dobrze świadczyło o optymalizacji GPU Intela i może przełożyć się na jego następcę. Źródła donoszą, że  DG2 może nawet rywalizować z nVidia Geforce RTX 3070 i AMD Radeon RX 6800.

Będziemy musieli poczekać na testy, zanim przejdziemy na podzespoły Intela. Nikłe są szanse, że DG1 będzie można zobaczyć osobno na rynku. Ma występować jedynie w fabrycznie zmontowanych komputerach gamingowych.